Co jakiś czas pojawiają się w internecie zestawienia, z których wynika, że Polacy są zakochani w patelniach. Kupują je na kilogramy, na pęczki, w wielopakach, w zestawach z piwem oraz chipsami i na milion innych sposobów. Niestety jest w tych zakupach pewien szkopuł… królują niestety te tanie i aluminiowe. Nijak nie możemy się przekonać do lepszych, trwalszych i droższych.
Patelnia na lata… jest w ogóle taka?
Każdy metal ma swoje wady i zalety. Najczęściej w sprzedaży zobaczymy patelnie aluminiowe pokryte różnego rodzaju powłokami nieprzywieralnymi. Im lepsza i nowocześniejsza powłoka tym patelnia droższa i dłużej nam posłuży. Są też stalowe i miedziane. Przy takim materiale o zmianie patelni będziemy myśleć dopiero na emeryturze lub oddamy ją w dalsze użytkowanie naszym wnukom. Ale dobra stal, a już miedź w szczególności, potrafi sporo kosztować. Nie czarujmy się, taki zakup to już z pewnością inwestycja na lata. A jakiej patelni zabrakło w tym krótkim zestawieniu?
Jak będę chciał dźwigać to pójdę na siłownię!
Patelnie żeliwne omijamy z daleka bo utarło się, że ważą jak czołgowa gąsienica. I nie zaprzeczę, większość producentów od lat odlewa żeliwne patelnie do grillowania o wadze zaskakująco wysokiej. Ale jest też jeden producent japoński, który poszedł w zupełnie inną stronę. Firma Sanjo Special Cast (ta od przecudnych garnków Unilloy) odlewa swoje naczynia ze specjalnego żeliwa FCV, które jest wykorzystywane w branży lotniczej i samochodowej. I uwierzcie mi, ich patelnie są tak lekkie, że nawet nastolatki bez problemu z nich korzystają! A przy tym konstrukcja patelni SSC pozwala na gotowanie przy niewielkiej dostępnej powierzchni. Wyobraźcie sobie trzy zajęte punkty grzewcze (palniki) na kuchence i konieczność usmażenia czegoś na patelni. W którą stronę ustawić uchwyt aby się nie nagrzał? Czy ta długa rękojeść patelni zaraz nie wejdzie mi na deskę do krojenia? Oczywiście szczęśliwi ci, co mają ogromy blat i dużą kuchnię.
Smaż zdrowo na patelni żeliwnej.
Teraz jednak szczęśliwi mogą być wszyscy! Bo z powodzeniem można wykorzystać właściwości żeliwa do akumulacji i lepszego odprowadzania ciepła do potraw. Można smażyć zdrowo i bez obaw o przedostanie się metali ciężkich z naczynia do potrawy – żeliwo takowych nie posiada. I spokojnie zmieścisz patelnię na kuchence, dzięki poręcznemu, szerokiemu i krótkiemu uchwytowi. A to wszystko dzięki japońskiemu producentowi Sanjo Special Cast i jego patelniom z ultra lekkiego żeliwa.
Sławomir Bieroń – znawca i pasjonat sztuk kulinarnych
Zdjęcia: OMC (dla sklepu Souschef.pl)